Ani świat, ani rynek pracy nie reprezentują równości płci. Czy to się wkrótce zmieni? Zadaliśmy to pytanie trzem przedsiębiorcom i ekspertkom w zakresie wyszukiwania kadry kierowniczej, z trzech różnych kontynentów. Marianna Carbonari prowadzi IMSA Search we Włoszech, Lizette Ibarra jest szefem IMSA Search w Meksyku, a Vanessa Strong prowadzi IMSA Search Kenii. Dyskusja dotyczy równości płci na najwyższych stanowiskach kierowniczych.
Lizette Ibarra, IMSA Meksyk: Cóż, wierzę, że droga do rozbicia szklanego sufitu przez kobiety, jest jeszcze bardzo długa.
Marianna Carbonari, IMSA Włochy: Zgadzam się! Włochy znalazły się w gronie krajów, które poczyniły największe postępy związane z włączaniem kobiet do rad korporacyjnych. Jest to wynik ważnego aktu prawnego, tzw. Golfo Mosca, wprowadzonego we Włoszech w 2012 r. Ale obecność kobiet na szczeblu zarządu nadal dotyczy mniejszości firm. I nie jesteśmy jedynym krajem europejskim walczącym z tą statystyką.
Vanessa Strong, IMSA Kenia: Mamy podobną sytuację w Kenii, ale powinniśmy również zauważyć, że kobiety w miejscu pracy zrobiły wielkie postępy. Oczywiście w większości firm nadal istnieją nierówności, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, aby je zatrzymać. Nie twierdzę, że będzie łatwo. Badania lokalne i międzynarodowe wykazały, że kobiety zarabiają około 80% tego, co zarabiają ich męscy partnerzy w tej samej roli, posiadając to samo wykształcenie i doświadczenie.
Pełna treść artykułu: The glass ceiling and the top management positions. Are we going to crack it?